Dzięki hojności łodzian i pieniądzom zebranym podczas kwesty zorganizowanej przez filię Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) w Łodzi pomoc trafiła do rodziny pani Sylwii. W następnej kweście to ona chce pomóc innym.
Przedstawiciele ChSCh wyszli na ulice 17 grudnia, kwestując na rzecz ubogich łódzkich rodzin. Zgromadzili 799,99 zł. Filia całością kwoty postanowiła wspomóc kobietę samotnie wychowującą dwóch synów.
– Pani Sylwia wychowuje 11-letniego Łukasza i 15-letniego Kubę – mówi Henryk Turczak, kierownik filii. – Starszy z nich cierpi na nowotwór. Sytuacja rodziny jest bardzo trudna, brakuje pieniędzy na podstawowe opłaty: gaz, prąd, czynsz. My pomogliśmy w uregulowaniu części zaległych rachunków za prąd.
Kuba, chociaż ma dwa metry wzrostu, nie może grać w koszykówkę, którą bardzo lubi. Choroba nie pozwala mu na to. Jednak zarówno on, jak i jego brat oraz mama planują udział w następnej kweście organizowanej przez filię ChSCh w Łodzi.
– Kiedy tylko zrobi się trochę cieplej, chcielibyśmy zorganizować następną zbiórkę. Pani Sylwia chce wyjść wraz z chłopakami i pomóc – mówi Henryk Turczak.
Być może również w naszym sąsiedztwie mieszkają ludzie, którzy znajdują się w trudnej sytuacji i potrzebują wsparcia. Rozejrzyjmy się wokół i sprawdźmy, czy i jak możemy pomóc!
Czytaj o projekcie Bądź Solidarny w Potrzebie.
(aw)