W słoneczne sobotnie popołudnie 24 marca wolontariusze Chrześcijańskiej Służby Charytatywnej (ChSCh) z Łodzi zorganizowali kolejną już w ostatnim czasie kwestę dla osób potrzebujących. W większości młode osoby zbierały pieniądze m.in. na ulicach Piotrkowskiej i Mickiewicza. Dzięki hojności darczyńców udało się uzyskać 913 zł. Kwota ta pomoże pani Danucie, która cierpi na powikłania związane z leczeniem raka.
– Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim darczyńcom – mówi Ewa Trzeciak, współorganizatorka akcji. – Wielu ludzi reagowało bardzo pozytywnie. Niektórzy chcieli dokładnie wiedzieć, na jaki cel zbieramy i czy na pewno pieniądze trafią do potrzebujących. Tym osobom wyjaśnialiśmy, jaki jest cel naszej zbiórki. Wtedy wspierały akcję – dodaje.
Zebrane środki zgodnie z zapowiedzią trafią do pani Danuty z Tomaszowa Mazowieckiego. Cierpi ona na chorobę popromienną, co jest rzadkim powikłaniem leczenia chorób nowotworowych. Musi zażywać kosztowne leki, zaś jej dochody wynoszą jedynie 630 zł miesięcznie.
– Pomożemy między innymi w opłaceniu czynszu i zakupie leków – mówi Henryk Turczak, kierownik filii ChSCh w Łodzi. – Bardzo cieszy mnie zebrana kwota, jak również entuzjazm wolontariuszy oraz fakt, że wciąż nowe osoby zgłaszają się, by pomagać innym – dodaje.
Biorąc pod uwagę zaangażowanie zarówno wolontariuszy jak i darczyńców, z pewnością już niebawem czeka nas podobna taka akcja.
Filia ChSCh w Łodzi oprócz kwest prowadzi także regularnie działający punkt wydawania odzieży oraz osobom w szczególnie trudnej sytuacji udziela wsparcia żywnościowego.
(aw)